6/24/2016

Od Norei cd. Iriny

Przechadzając się blisko strumyka nagle wyczułam czyjąś obecność. Powoli zbliżałam się, aż koło rzeczki zauważyłam wilczycę. Moją uwagę najbardziej przyciągnął jej ogon oraz błękitna mgławica. Weszłam na drzewo, aby obserwować ją z góry, jednak ta spostrzegła się już, że ma  towarzystwo.
-Witaj -mruknęłam. Mam dość ciężki charakter jeśli chodzi o nowe przyjaźnie. A może tym razem będzie inaczej?
Wygląda na nową w watasze, więc może przyda się ją oprowadzić nieco i zaznajomić z władcą i innymi wilkami. Tak, to jest w sumie dobra myśl. Jednak żeby do tego doszło muszę być dla niej miła. Muszę, a to niestety nie jest dla mnie takie proste.
-Nazywam się Noreia, a ty?- powiedziałam jak najmilszym głosem. Ale chyba i tak nie wyszło, gdyż wilczyca wpadła w zakłopotanie, odpowiedzieć czy nie?
Nigdy wcześniej nie przedstawiałam się pierwsza, więc czuję się lekko nieswojo.

<Irina?>